niedziela, 26 stycznia 2014

Rozdział 43 "Przeprosiny"

AMANDA'S POV

Oderwałam się od pocałunku z chłopakiem i zachichotałam wesoło. Przeniosłam moje palce do krańców jego policzka, kiedy chłopak pocałował mnie w mój. Naciskaliśmy na siebie czołami patrząc w swoje oczy. Walczyłam z uśmiechem, który wkradał się na moje usta. Chłopak go odwzajemnił, a następnie "dziobnął" moje usta swoimi. Całowałam go jeszcze przez chwilę ale potem ktoś gwałtownie mnie od niego odciągnął.
Wręcz wyrwał z jego ramion. Upadłam na ziemie z hukiem .

- Co ty do cholery robisz? - dziewczyna krzykneła kipiąc złością

- Co masz na myśli? Nie zrobiłam niczego złego . - Powiedziałam. Louis próbował odciągnąć ode mnie dziewczynę nie robiąc jej przy tym krzywdy ale to nie podziałało.

- Nie udawaj głupiej. Całowałaś moje pieprzonego chłopaka. On jest mój. Trzymaj swoje ciało z dala od niego zdziro. - splunęła

Zaczeła mnie uderzać pięścią tak mocno jak tylko mogła. Nie mogłam się ruszyć przez strach który przeze mnie przemawiał. To było straszne. Ciało dziewczyny zostało ode mnie nagle odsunięte. Otworzyłam oczy i ujrzałam jak Louis odciąga dziewczynę z dala ode mnie. Dziewczyną zaczeła wymachiwać nogami demolując wszystko dokoła. Kilka razy kopnęła mnie w twarz.

- Eleanor uspokój sie ! Przestań! Ranisz  ją - wrzasnął Louis

- Dlaczego całujesz tę dziwkę Louis?- wrzasnęła patrząc na niego.

- Ona nie jest ani dziwką ani zdzirą - krzyknał Louis w odpowiedzi

- To dlaczego poszedłeś z nią do domu nawet jej nie znając. Dlaczego ona ciebie pocałowała? - krzyczała Eleanor

- Znam ją i chciałem aby mnie pocałowała. Jeśli bym tego nie chciał odepchnał bym ją. wrzasnął Louis

Drzwi nagle się otworzyły a stanął w nich Harry a za nim podążał Niall. Oczy Harrego wylądowały na mnie. Podbiegł do mnie szybko i mocno mnie objął. Louis i Elenaor nadal na siebie krzyczeli . Harry lekko mnie zaczął podnosić. Krzyknełam z bólu jak to zrobił ale nie przestawał nadal stopniowo mnie unosił. Popatrzył na mnei chwile a potem pocałował w czoło.

- Wszystko dobrze Amanda- wyszeptał

- Nie do końca. Wszystko mnie boli. - odpowiedziałam a kilka łez spłyneło po moim policzku. Harry postawił mnie i oddał w ramiona Nialla. Moja twarz od razu przylgnęła do jego torsu.

- Przepraszam Amanda. To nie powinno się wydarzyć- wyszeptał Niall i pocałował mnie w czubek głowy

Poczułam jak coś ląduje na mojej głowie. Podniosłam wzrok na Nialla i zobaczyłam jak kładzie na mojej głowie jego czapke bejsbolówke. Uśmiechnęłam się do niego a od odwzajemnił uśmiech. Pocałował mnie w policzek a po moim policzku znów spłyneło kilka łez.

- Przepraszam Amanda- wyszeptał a kilka łez wypłynęło z jego oczu

- To nie twoja wina- wyszeptałam

Patrzył chwilę na mnie. Przestał mnie w końcu podtrzymywać. Stałam  o własnych nogach ale nie na długo. 
Potknęłam się próbując ustać. Ból był nie do wytrzymania. Objął mnie delikatnie jedną ręką. Chciał mi pomóc. Lekko zaczął mnie znów podtrzymywać i ruszyliśmy w stronę drzwi. Gdy szliśmy w kierunku drzwi poczułam jak ktoś łapie mnie za rękę. Odwróciłam się i zobaczyłam Louisa.

- Przepraszam Amanda. Nie wiedziałam że ona tutaj będzie. Proszę zostań. - wymamrotał Louis

- Jak chcesz mnie przekonac abym została skoro ciągle oszukujesz? - zapytałam

- Jak ja oszukuję? - zapytał Louis

- Louis podczas gdy całowałes dziewczynę i mówiłeś że ją kochasz nadal byłeś w związku, to jest oszukiwanie. - powiedziałam

- Więc jeśli ty się umawiasz z Nialle to rozumiem że to też jest oszukiwanie? - zapytał

- Nie Louis, ja zerwałam z nim wcześniej - odpowiedziałam

Wyrwałam się z uścisku Louisa  i znowu zaczęłam iść w kierunku  drzwi z mała pomocą Harrego i Nialla. Szybko pokonaliśmy drogę do samochodu Harrego. Obróciłam sie w kierunku domu Louisa i zobaczyłam jak chłopak stoi w drzwiach i przygląda się nam. Niall pomógł mi wejść do samochodu po czym usiadł koło mnie. Harry usiadł na miejscu kierowcy i zapiął pas. Niall również to zrobił i oczywiście zapiął też moje. Niall złapał moją głowę i obrócił w swoim kierunku. Oparł swoją głowę o moją i lekko mnie pocałował w czoło.
Na chwile zapadła niezręczna cisza.

- Gdzie mnie zabieracie?- zapytałam, przerywając niezręczną ciszę

- Tam gdzie powinnaś być w tej chwili. - odpowiedział Harry

- Czyli gdzie?- zapytałam

- W szpitalu- Harry szybko opowiedział.

Kiwnęłam lekko głową w geście zrozumienia. Oparłam swoją głowę o ramię Nialla. Byłam strasznie zmęczona. Lekko sie wystarszyłam gdy Niall przycisnął swoje usta do moich . Pocałował mnie . Odepchnęłam go lekko spanikowana. Popatrzył się na mnie z niezrozumiałym wyrazem twarzy.

- Przepraszam Niall ale nie chce się na razie z nikim umawiać. Potrzebuję trochę czasu dla siebie- powiedziałam

- Oczywiście rozumiem - odpowiedział Niall

- Dziękuje Ci za zrozumienie- powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego

Znowu oparłam swoją głowę na jego ramionach. Powieki lekko zaczęły mi opadać. Próbował nie zasypiać ale to było silniejsze ode mnie. Powoli zasypiałam. Niall lekko mi dokuczał abym nie odpłynęła, i to była ostatnia rzecz którą pamiętam zanim kompletnie  zasnęłam.

-----------------------
Hej wszystkim :)
Jak już pewnie wiecie to że Marysia postanowiła odejść :(
Strasznie mi jest przykro z tego powodu.
Włożyła tyle serca w tego bloga.
Za co jej bardzo dziękuję :***
Gdyby nie ona tego tłumaczenia w ogóle by nie było. :)
Jest mi bardzo smutno ale rozumiem jej decyzję :)
Mam nadzieję że zmieni decyzje.
Ale nauka jest ważniejsza.
Nie wiem czy sobie poradzę bez niej to okaże się wkrótce :)
Nic na razie nie zmienia się w częstotliwości dodawania rozdziałów. :)
Jeszcze raz dziękuję Ci za wszystko Marysiu :***

16 komentarzy:

  1. Cudny <333 też mi przykro, że odeszła :C

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej...smutam że Marysia odeszła no ale trudno ;c No,no w rozdziale już coś się zaczyna wyjaśniać ;) Czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  3. No ta ja czekam na następny rozdział ;3 Szkoda, że Marysia odeszła, ale cóż... ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. To takie słodkie <33
    awwwww *-*
    szkoda ze Marysia odeszła :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że Marysia odeszła, ale szkoła i wgl, rozumiem. Rozdział świetny. El pokazała pazurki, Hehe
    Do następnego

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda że Marysia odeszła :'( Będziemy tęsknić :( a tak w ogóle super i czekam na nexta ;***

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda Marysi no ale cóż na szczęście Ty nam zostałaś xx rozdział jest mega chociaż taki trochę pokręcony ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny rozdział, no ale kurcze że też El musiała wpaść akurat w takiej chwili ;/ z niecieprliwością będę czekać na nowy rozdział jak zawsze :D
    @Liam_My_Loves

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny, kocham i całuje,
    Na następnego nexta się szykuję <3
    Taki sobie wierszyk ułożyłam XD

    OdpowiedzUsuń
  10. Niall jest taki słodki *___* ~@heroineNialler

    OdpowiedzUsuń
  11. Niech ona będzie z Niall'em! xd
    Niech nie odchodzi! :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Niall taki kochany i troskliwy <33333 Czekam na kolejny oby była z Niallem :) :) U wielbiam ich razem :D :D

    OdpowiedzUsuń