niedziela, 16 marca 2014

Rozdział 48 ,,Instagram"

LOUIS'S POV

Uśmiechnąłem się do Amandy, a ona to odwzajemniła. Byłem trochę zaskoczony, gdy oplotła mnie dłońmi w uścisku. Po chwili odwzajemniłem to łapiąc ją za szyję, gdy ona owinęła się wokół mojego torsu.
- Dziękuję ci bardzo Louis, dziękuję ci za bycie słodkim i próbowanie przypomnienia mi tego wszystkiego - Wymamrotała w moją klatkę piersiową.
Uśmiechnąłem się tylko szerzej i pocałowałem ją w czubek głowy mrucząc: ,,Proszę bardzo kochanie"
Amanda powoli wysunęła się z uścisku mimo że nie chciałem jej puścić. Chwyciła kubek wody z lady  i wzięła jeszcze kilka łyków zanim odstawiła go z powrotem na miejsce. Spuściłem wzrok na moje trampki myśląc tylko o nas.
- Louis - Powiedziała, powodując że zwróciłem na nią uwagę
- Co ? - Zapytałem
- Możemy pójść do parku ? Chcę się przejść - Zapytała
- Pewnie - Odpowiedziałem z uśmiechem na ustach.
Złapałem moją szarą beanie z lady i wsunąłem ją na moją głowę, zanim wyciągnąłem do niej rękę.
Poprawiła czapkę na głowie pozwalając jej miękkim lokom spadać na ramiona, zanim wzięła mnie za rękę z uśmiechem. Splotła nasze palce a ja otworzyłem drzwi wyprowadzając ją na zewnątrz. Powód dla którego trzymałem ją za rękę był prosty, nie chciałem żeby mnie opuściła, albo po prostu lubię trzymać ją za rękę. Szliśmy wzdłuż chodnika w prawie kompletnej ciszy,którą stworzyliśmy w drodze do parku. Byłem szczęśliwy mogąc znowu spędzić z nią czas. Gdy dotarliśmy do parku i przeszliśmy razem przez wejście, zatrzymałem się żeby się obrócić i spojrzeć na nią.
- Gdzie chcesz pójść kochanie ? - Zapytałem
- Nie obchodzi mnie to, możesz wybrać - Odpowiedziała uśmiechając się do mnie
Po prostu skinąłem głową i pomyślałem przez chwilę, zanim znowu zacząłem iść.
Postanowiłem zabrać ją obok boiska do koszykówki i kortu tenisowego nad stawem w pobliżu placu zabaw dla dzieci, ponieważ była to pierwsza rzecz, która przyszła mi na myśl.
- Louis, dlaczego tak bardzo się o mnie troszczysz? - Zapytała obracając głowę, żeby na mnie spojrzeć.
- Dbam o ciebie, ponieważ jesteś jedyną osobą,którą na prawdę kiedykolwiek kochałem. Jesteś jedyną osobą która rozumiała mnie i nie chciała tylko o mnie zapomnieć i ruszyć ze swoim życiem jakbym był niczym, jakbym nigdy nic dla ciebie nie znaczył. Dbałem o ciebie,ponieważ ty dbałaś o mnie - Odpowiedziałem z uśmiechem na ustach
- O mój boże, jesteście tacy słodcy ! - Jakaś dziewczyna pisnęła podchodząc i przerywając nam.
- Oh, am, dziękuję - Amanda wymamrotała niezręcznie
- Jesteście świetnie dobrani ! To cudowne ! - Dziewczyna powiedziała podekscytowana
Zerknąłem na Amandę która też patrzyła na mnie.  Oboje mieliśmy czarne t-shirty chociaż jej była z dekoltem w ,,V", moja nie.  Mieliśmy szare czapki na naszych głowach i takie same szare spodnie. Zdałem sobie sprawę, że zostały dopasowane, dopiero wtedy, gdy dziewczyna zwróciła na to uwagę i wydaję mi się,że Amanda też tego nie zauważyła.
- To zabrzmi naprawdę dziwnie, ale mam stronę na Instagramie, gdzie piszę słodkie rzeczy, które wpadną mi w oko a wy razem jesteście naprawdę słodcy, więc mielibyście coś przeciwko gdybym porobiła wam kilka zdjęć ? - Zapytała uśmiechając się do nas
Amanda odwróciła się, żeby na mnie spojrzeć a ja tylko wzruszyłem ramionami.
- Przypuszczam, że możesz zrobić zdjęcia - Amanda wymamrotała
- O boziu - Dziewczyna powiedziała uradowana,nieco mnie przerażała bo była naprawdę dziwna
Wyciągnęła swój telefon i sfotografowała jak Amanda i ja staliśmy obok siebie. Moja ręka była owinięta wokół jej ramion a jej, wokół mojego torsu. Miała głowę na moim ramieniu i oboje się uśmiechaliśmy. Dziewczyna zrobiła zdjęcie i zapytała mnie o jeszcze jedno. Myśleliśmy przez chwilę co zrobić na następnym zdjęciu, kiedy schyliłem się i pocałowałem policzek Amandy. Zrobiła dzióbek i zmrużyła oczy, gdy dziewczyna robiła nam zdjęcie.
- Jeszcze tylko jedno - Powiedziała dziewczyna. Obejrzała się dookoła i pobiegła w stronę boiska koszykowego zanim wróciła z piłką do koszykówki.
- Tutaj,stań na tym i pocałuj go - Powiedziała Amandzie
Oboje wymieniliśmy niekomfortowe spojrzenia, zanim dziewczyna zachichotała.
- Nie mówcie mi, że nigdy wcześniej się nie całowaliście - Powiedziała
- Całowaliśmy się, ale to długa historia - Wymamrotałem
- Więc pocałuj go znowu, to tylko jedno zdjęcie!
Amanda westchnęła cicho i ustawiła piłkę przede mną. Użyła moich ramion,żeby pomóc sobie ustać na piłce bez upadku. Zazwyczaj dosięga mi do piersi, więc kiedy stała na piłce byliśmy tego samego wzrostu. Umieściłem moje ręce na jej biodrach a ona owinęła swoje ręce wokół mojej szyi. Popatrzyła na mnie a ja na nią, tak jakby to trwało tylko przez moment. Mały uśmiech rozciągnął się na jej ustach i podobny wzrósł na moich. Zatrzepotała powiekami i zrobiła taką minę której oboje nie mogliśmy się oprzeć. Jej usta spotkały moje i poruszały się w zsynchronizowanych ruchach zanim odsunęła się i zeskoczyła z piłki.
- Dziękuję! - Dziewczyna pisnęła, zamykając swój telefon. Podała nam nazwę swojego instagrama, żebyśmy mogli zobaczyć zdjęcia jeżeli zechcemy.
- To było dziwne - Wymamrotałem do Amandy, jak znowu zaczęliśmy iść za rękę po tym jak dziewczyna uciekła zostawiając nas samych.
- Tak, było - Wymamrotała. Obróciła się żeby na mnie spojrzeć i zatrzymała się. Popatrzyła na mnie, umieszczając swoją dłoń na moim policzku, podczas gdy drugą umiejscowiła mi na piersi. Stanęła na paluszkach i przycisnęła ponownie swoje usta do moich, zanim podniosłem ją owijając jej nogi wokół mojego torsu aby nie musiała stawać na palcach,żeby mnie pocałować.
______________
Hej ;3 Jestem nową tłumaczką tego bloga. Od razu mówię, że jest to moje pierwsze tłumaczenie, więc mogą być małe wpadki gramatyczne ( które staram się maskować ;3 ). Mam nadzieję, że z czasem nabiorę wprawy i że mnie polubicie. Pozdrawiam i do następnego :* xx Aneta
Komentować :) 

17 komentarzy:

  1. o jeju takie kochane *o* jakie kochane nie wytrzymam normalnie fhdusdhsfs
    i bardzo sie ciesze na nowy rozdział!:) mysle ze wszyscy cię polubią:))

    OdpowiedzUsuń
  2. OOO jest . Aww Louis taki słodki !
    Czekam na następny xx

    OdpowiedzUsuń
  3. next next next !!!!! :* :* :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Faaaaajne ^^ ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie ci to wyszło Aneta i czekam na naeta :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny <3 ~@heroineNialler

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko! *-* świetnie tłumaczysz naprawdę x Pocałowali się aż dwa razy, to takie piękne! <3 KOCHAM TEN ROZDZIAŁ XX
    @Liam_My_Loves

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozdział bardzo fajny, ale zapraszam do mnie, liczę, że zostawicie po sobie komentarz :) http://past-ff.blogspot.com/ Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  9. Juz cie lubie Aneta :3 - Zuzia @Zuzupec

    OdpowiedzUsuń
  10. super to przetłumaczyłaś ^.^ już cię uwielbiam i błagam szybko daj next ;*****

    OdpowiedzUsuń
  11. Ejjj, a może dodałabyś tak bonusowo zdjęcia (oczywiście photoshop) :3 Byłoby fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest super <3 Ta dziewczyna była dziwna... Mam wrażenie,że ona coś kombinuje xD Ale to fakt,byli ubrani podobnie :P Ogólnie oni są słodcy <3
    Zawsze się podpisywałam AgAtA(wiem,że tego nie wiesz :P) ale postanowiłam że już nie będę "anonimkiem" xD A teraz chciałabym zaprosić Cię na mojego blog'a :) Mam nadzieje,że wpadniesz :D
    http://zycie-potrafi-zmieniac.blogspot.com/
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. wooow bardzo fajny czekam na kolejny ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. Super się czyta tłumaczenie, mogę tylko doradzić, żeby uważać na wyrażenia typu "on my head", po polsku zaimek jest niepotrzebny. Ale to szczegół, rozdział jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń