AMANDA'S POV
- Przepraszam Amanda, Przepraszam Amanda- wyszeptał gdy łzy zaczęły mu spływać po poplamionym od krwi policzku.
- Harry w porządku to nie twoja wina. - powiedziałam
- Tak jest! To wszystko jest moja wina. Louis jest w więzieniu i to jest moja wina, ty cierpisz i to jest moja wina. Wszystko co się stało jest moją winą. - wrzasnął i uderzył ręką o kierownicę.
- Harry nie bądź dla siebie taki ostry. To że Louis siedzi w więzieniu to nie jest twoja wina. - powiedziałam cicho
- Jest Amanda! Gdybym nie pozwolił mu ciebie zabrać, nie był by teraz w więzieniu. Nie mógłby cię znaleźć z Niall'em więc nie miał by powodu by pobić Niall'a . - wrzasnął
- Harry to nie jest twoja wina! To jest moja win! I przestań wrzeszczeć! - krzyknęłam
- To nie jest twoja wina!- wymamrotał gdy odwrócił sie w moja stronę
Odwróciłam głowę w kierunku szyby gdy Harry znowu zaczął jechać. W samochodzie panowała cisza. Słychać było tylko krople deszczu uderzające o samochód. Właśnie zaczęło padać. Ale nie padało zbyt mocno.
- Zabierz mnie do domu Louisa - powiedziałam nadal wpatrując sie w okno.
- Amanda, Louis chciał abyś została ze mną. - odpowiedział Harry
- Powiedziałam zabierz mnie do domu Louisa! - krzyknęłam
- Amanda przestań! Lousi chciał abym cię chronił i zamierzam to zrobić!- wrzasnął Harry
- Sama potrafię o sobie zadbać. Nie potrzebuję Cię- krzyknęłam
- Amanda proszę posłuchaj Harre'ego - powiedział Niall gdy położył rękę na moim ramieniu
- Nie dotykaj mnie!- krzyknęłam i zrzuciłam jego rękę z mojego ramienia
- Amanda! Uspokój się kurwa! Próbujemy Ci pomóc ale nie możemy jeśli ty odpychasz nas od siebie. - wrzasnął Harry
- Nie potrzebuję pomocy Harry. Sama umiem o sobie zadbać- krzyknęłam
- Jeśli zostaniesz sama Zayn i Liam prawdopodobnie cię złapią i spróbują zabić. Tego chcesz- powiedział Harry
- Może chcę umrzeć, może nie chce żyć na tej planecie dłużej?! - wrzsnęłam
Harry nacisnął na hamulec i zjechał na bok. Wielkim hukiem otworzył i zamknął swoje drzwi. Otworzył moje drzwi, wypchnął mnie z samochodu i zatrzasnął drzwi zostawiając Niall'a samego w samochodzie.
- Amanda! Nie mów tak nigdy więcej. ! - powiedział a pojedyncza łza spłynęła po jego policzku.
- Harry nie mogę już tego wytrzymać. ! Chce zrobić choć raz coś prawidłowo - wyszeptałam
- Dlatego tu jestem. Próbuję Ci pomóc ale ty najpierw musisz chcieć mojej pomocy. - powiedział cicho
- Ja wiem Harry, ja po prostu , ja ja, nie che już dłużej żyć- wyszeptałam i spojrzałam sie na ziemię
- Amanda! Proszę nie mów tak bo te twoje myśli mnie przerażają.! - wyszeptał. Złapał mój podbródek palcami i uniósł go do góry zmuszając abym spojrzała na niego.
- Naprawdę się o ciebie martwię Amanda. Nie chcę abyś mnie opuszczała.
Staliśmy tak gdy padał deszcz. Jego twarz nie była już we krwi . Teraz była mokra od deszczu. Nie wiedziałam co powiedzieć. Po prostu patrzyłam się na niego z pustym wyrazem twarzy. Oplótł swoje ręce dookoła moje tali i przyciągnął do siebie. Owinęłam swoje ręce wokół jego tali ale przed tym ukryłam moją twarz w kawałku całkowicie przemoczonej tkaniny, która przykryła jego klatkę piersiową.
- Proszę, nie myśl więcej o śmierci - wymamrotał, mogłam usłyszeć że płakał
- Nie będę, nie będę- wyszeptałam do jego torsu
Odszedł ode mnie nieznacznie ale ciągle się we mnie wpatrywał. Pocałował mnie lekko w czoło gdy ponownie otworzył dla mnie drzwi od samochodu. Wsiadłam a on zamknął za mną drzwi i poszedł na miejsce kierowcy. Niall wpatrywał sie w nas, nie miał pojęcia co się stało a ja nie miałam ochoty mu o tym opowiadać. Oparłam się o siedzenie gdy Harry ruszył. Z moich przemąkniętych włosów na siedzenie spływały małe krople podczas gdy ja wpatrywałam się w okno.
- Teraz jest już wszystko w porządku ? - zapytał mnie Niall
- Tak- odwróciłam się i popatrzyłam na niego
- To dobrze, Przestraszyłaś mnie gdy zaczęłaś mówić o śmierci. - wymamrotał łapiąc moją rękę
- Nie musisz się martwić o to nigdy więcej- powiedziałam cicho
- Dobrze- wybełkotał
Przysunął się do mnie przed tym jak objął mnie i uściskał. Odwzajemniłam uścisk ale on lekko się oddalił
- Jesteś naprawdę zimna Amanda- powiedział Niall z niepokojem w głosie
Niall szukał koca podczas gdy ja nadal się na niego patrzyłam. Po chwili znalazł koc. Otulił nim moje zimne i mokre ciało i mocno mnie objął co spowodowało że zrobiło mi się trochę cieplej. Kołysaliśmy się lekko ale po chwili przytulił mnie po raz czwarty. .... Miałam tajemnicę przed o której nikt nie wiedział. Nadal myślałam o śmierci. Nadal myślałam o zabiciu się. To nie tak że zawsze chciałam umrzeć. Nie radziłam sobie ze światem , nie radziłam sobie z życiem . Wiedziałam że gdyby był tutaj Louis to wiedział co by zrobić, ale go tutaj nie ma. Wiesz dlaczego Louisa tutaj nie ma?! Ponieważ nic nigdy w moim pieprzonym życiu nie dzieje się tak ja powinno.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hejoooo :) Jak tam wrażenia po przeczytaniu rozdziału?
Dzisiaj jest druga rocznica Eleanor i Louisa :>
100komentarzy = NEXT <33
uhuhuu pisz pisz :D świetne opowiadanie
OdpowiedzUsuńBOSKI JAK ZAWSZE *__*
OdpowiedzUsuńNie było mnie dawno. 10 rozdzialow w 10 min XD Rekord LOLZ To tak wciaga! Eh... pisz szybko <33
OdpowiedzUsuń* * koooooooooooooocham <3 , czekam nn ^^
OdpowiedzUsuńcudny , błagam niech ona sie tylko nie próbuje zabic
OdpowiedzUsuńniech ona żyje i będzie z Lou !! piszcie dalej! pozdrawiam i weny życzę <3 :D
OdpowiedzUsuńIiiiiii supcio KW <3
OdpowiedzUsuńBoooski !!!! Czekam nn ;d
OdpowiedzUsuńPozdrawiam xoxo @JustynaJanik3
Dalej. Ja chce z powrotem Lou :'(
OdpowiedzUsuńcudny!dawaj nexta! :D
OdpowiedzUsuńNastępny ! <3
OdpowiedzUsuń:'( rozdział bez Louisa jest jak układanka z brakującym elementem :( oby Lou szybko wrócił z więzienia <3 piszemy szybko te 100 kom,bo chyba każdy z nas(tych czytających to tłumaczenie) chce następny rozdział :D ;****
OdpowiedzUsuńfajny ale bez lou to nie to samo :(
OdpowiedzUsuńzawalisty ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ... <3
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńkocham..... :)
OdpowiedzUsuńznalazłam to tłumaczenie niedawno ale już od pierwszego rozdziału się w nim zakochałam *.* pisz dalej !
OdpowiedzUsuńMoże to moje wyobrażenie, ale jakoś tak nudno bez Lou. Ale po za tym to rozdział super <3 ~@heroineNialler
OdpowiedzUsuńJa już chcę Louisa :'( Ale i tak kocham <3
OdpowiedzUsuńDawaj next :D
OdpowiedzUsuńDawajcie siostry szybko nabiajamy do 100 komentarzy :) Kocham Was <3
OdpowiedzUsuńkocham ten ff :) next !
OdpowiedzUsuńBosz padłam! <3
OdpowiedzUsuńKocham !!!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie zgadzam się z połową komentarzy bez Louisa to nie to samo. ;( Mam nadzieję, że szybko wróci. ;D
OdpowiedzUsuńNastępny ! Szybko ! ;)
OdpowiedzUsuńzajebiste :)) czekam na nexxta:**
OdpowiedzUsuńSuper *u* czekam na następny. :)
OdpowiedzUsuńDawaj, dalej, dalej, dalej, dalej! Nie czekaj na 100 komentarzy bo to świetne ! <3 Pisz :*
OdpowiedzUsuńboski!!! kiedy next ?
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam na nexta ;)
OdpowiedzUsuńStwierdzam iż coraz bardziej nie lubię Amandy. Jakoś tak nie podoba mi się ta postać. Nie wie czego chce, wszystkich odpycha itp..Raz się całuje z Niall'em, a za chwilę na niego krzyczy i odpycha. NO LOGIKA! XD
OdpowiedzUsuńCZEKAM NA NASTĘPNY <3
aww
OdpowiedzUsuńOMG <3 ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na next!!
supciooo <3
OdpowiedzUsuńkocham
OdpowiedzUsuńmoże są szczęśliwi, ale ja i tak wierzę w Larre'go
OdpowiedzUsuńsuper rordział
OdpowiedzUsuńDalej. Ja chce z powrotem Lou :'(
OdpowiedzUsuńDalej. Ja chce z powrotem Lou :'(
OdpowiedzUsuńOMG!! Szybko next ! Ma byc jeszcze dzisiaj!!
OdpowiedzUsuńsuper...czekam na next:)
OdpowiedzUsuńczemu jż tak mało soub kometuje ??
OdpowiedzUsuńKocham *.* next
OdpowiedzUsuńDalej prooosze :*
OdpowiedzUsuńSuper tlumaczysz :)
OdpowiedzUsuńKocham cie za to ze podjelas sie tlumaczenia tego darka ( meeeega ) *_*
OdpowiedzUsuńnext!!<3
OdpowiedzUsuńNext <33 ;*
OdpowiedzUsuńNEXT <3
OdpowiedzUsuńjezu kiedy next ?
OdpowiedzUsuńKIEDY NASTĘPNY ? :D Zapraszam Cię także na mojego bloga http://crazy-love-night.blogspot.com/ :D Czekam z niecierpliwością =D
OdpowiedzUsuńCZekam na next :D
OdpowiedzUsuńCzekam na next ;)
OdpowiedzUsuńzeu aż 100 ??
OdpowiedzUsuńczemu *
Usuńnie mogę się doczekać nexta
OdpowiedzUsuńkocham:P
OdpowiedzUsuńgenialny szybko next <333
OdpowiedzUsuńMiłość! :3
OdpowiedzUsuńO rany ! Świetny :)
OdpowiedzUsuńCudny czekam na next :3
OdpowiedzUsuńjeszcze tylko pare komów !!
OdpowiedzUsuńSuper... LOVE
OdpowiedzUsuń100 kom i nexxtt szybko ♥
OdpowiedzUsuńJEssu kocham ten rozdział <3 DAWAJ NASTĘPNE !!!
OdpowiedzUsuńNEXTTT<33
OdpowiedzUsuńDawaj dalej !
OdpowiedzUsuńKiedy wróci Lou ?! Świetne <3
OdpowiedzUsuńBŁAGAM NIECH ONA BĘDZIE Z NIALLEM!! PLS
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga. Next
OdpowiedzUsuńchcemy lou !!
OdpowiedzUsuńJa chce
OdpowiedzUsuńkolejny
OdpowiedzUsuńrozdział
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCudo *.*
OdpowiedzUsuńZajebisty <3
OdpowiedzUsuńajć uwielbiam ;**
OdpowiedzUsuńDawaj następny tylko już z Lou. Owszem lubie Larry Stylinson ale to też jest fajne. Kocham Lou więc nich już wyjdzie z tego pieprzonego więzienia. A ta panna niech się nie zabija!!!
OdpowiedzUsuńDawaj dalej. Jeszcze dziś ma być następny bo są fajne. Od razu dostaniesz kolejne 100 lajków!!!!!
OdpowiedzUsuńDawaj kolejny
OdpowiedzUsuńBłagam daj kolejny <3
OdpowiedzUsuńOby Lou szybko wyszedł z tego więzienia . Czekam na nexta .
OdpowiedzUsuńJa chcę już Lou ! Zajebisty, polecam <3
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuń<33 wspanialy
OdpowiedzUsuńkiedy next
OdpowiedzUsuńo rany ! cudowne :)
OdpowiedzUsuńdodaj kolejny :)
OdpowiedzUsuńmoże tak kolejny ? :)
OdpowiedzUsuńboskie!
OdpowiedzUsuńświetne :) pozdro
OdpowiedzUsuńa co z Lou ? :) kiedy wróci ?:)
OdpowiedzUsuńJa chce Louuuuuuuuu ! :)
OdpowiedzUsuńnastępny :)
OdpowiedzUsuńdobra już mało brakuje :) dawajcie :)
OdpowiedzUsuńkiedy bedzie nastepny rozdział?
OdpowiedzUsuńŚwietny ! :D Czekam na kolejny ;))
OdpowiedzUsuńhttp://wszyscy-popelniamy-bledy.blogspot.com/
Louis wróć ! :)
OdpowiedzUsuńJest 100 :) Dodajcie kolejny :)
OdpowiedzUsuńJejciuu.. Chcę już następny ! :)
OdpowiedzUsuńJest juz 105 kom. next !!! :)
OdpowiedzUsuń